Witam serdecznie.
Ostatnio zrobiłem głupotę i usunąłem pliki których usunąć nie chciałem.
Odzyskuję je różnymi programami, jak tylko mogę - mam jednak pewien problem - Nie potrafię ich poprawnie otworzyć albo robię to źle.
Samo znalezienie sposobu na ich odzyskanie zajęło mi kilka godzin. - ma ktoś pomysł jak odzyskać zawarty wewnątrz tekst?
Zaczyna się przy odzyskanym pliku od tego, że pyta o rodzaj czcionki itp. Niezależnie od tego co wybiorę zawsze wychodzą jakieś dziwne znaki:
Próbuję na wszelkie sposoby, a te pliki to setki godzin pracy - wie ktoś jak to odzyskać?
Utracone pliki - nie wyświetla się
-
- Posty: 4
- Rejestracja: wt sie 27, 2019 2:18 pm
Utracone pliki - nie wyświetla się
ApacheOffice 4 na Windows 10
Re: Utracone pliki - nie wyświetla się
Rozdzielczość słaba... ale te dziwne znaki to nie hashe (####)? jest szansa.
Można by podesłać obrazek w wyższej rozdzielczości, a najlepiej zrzut okna Notepada++ a nie Writera. Tylko nie zapisuj pliku jako dokumentu; najlepiej zrób kopię i wszystkie operacje wykonuj na kopii.
Wcześniej spróbuj wziąć archiwizer (7-zip, IZArc, WinZip albo podobny) i spróbować odczytać/rozpakować plik tak, jakby był archiwum ZIP. (bo w rzeczy samej pliki OpenDocument są archiwami ZIP). Jak się uda, szanse rosną.
W Notepadzie++ na początku pliku winny być widoczne znaki PK.
Można by podesłać obrazek w wyższej rozdzielczości, a najlepiej zrzut okna Notepada++ a nie Writera. Tylko nie zapisuj pliku jako dokumentu; najlepiej zrób kopię i wszystkie operacje wykonuj na kopii.
Wcześniej spróbuj wziąć archiwizer (7-zip, IZArc, WinZip albo podobny) i spróbować odczytać/rozpakować plik tak, jakby był archiwum ZIP. (bo w rzeczy samej pliki OpenDocument są archiwami ZIP). Jak się uda, szanse rosną.
W Notepadzie++ na początku pliku winny być widoczne znaki PK.
JJ
LO (24.2|7.6) ∙ Python (3.12|3.11|3.10) ∙ Unicode 15 ∙ LᴬTEX 2ε ∙ XML ∙ Unix tools ∙ Linux (Rocky|CentOS)
LO (24.2|7.6) ∙ Python (3.12|3.11|3.10) ∙ Unicode 15 ∙ LᴬTEX 2ε ∙ XML ∙ Unix tools ∙ Linux (Rocky|CentOS)
-
- Posty: 4
- Rejestracja: wt sie 27, 2019 2:18 pm
Re: Utracone pliki - nie wyświetla się
http://imgbox.com/uZGN4s5E
Tu jest link do wyglądu tych zdjęć.
Nie, to nie są hashe.
zaczyna się od "#M#XPA30SŘďveAŇ#░~@##â#ˇä#ÇB##|*├5qh~ćz┤şG▀×ŕ##i#ó@đxéLôCŐgeF4S###GĽDgwÉTfçę6ăÖ▀´ŕÉ}/č▀┐█Ţme▀|╗│═¸¨▄═!+▀ţ█}s▀Ţظ¤}s ţ┐űš■¤!Â╗▀g~¸řżę¸}včŃء«č ţŕˇű|s[╣Ű|^Ť¤#g÷¤÷¨ŠĂ6¸╣şlň#sč█|╬ŠÂr▀QÔ:#"
Potem jest 100 stron, gdzie tak naprawdę tylko góry ich są zapisane.
Zaraz dorzucę z notepada.
"MXPA30SüÔveAÕ°~@ ƒó„€B |*Ã5qh~†z´Gßžêi¢@Ðx‚L“CŠgeF4S G•DgwTf‡©6Ç™ßïê}/Ÿß¿ÛÝmeß|»³Í÷ùÜÍ!+ßîÛ}sßÝü÷Ï}sÿî¿ûçþÏ!¶»ßg~÷ý¾©÷}vŸãüó®Ÿÿîêóû|s[¹ë|^›ÏgöÏöùæÆ6÷¹låsŸÛ|Îæ¶rßQâ:~ìSlè°!§3
²a9ûÔ
8ïY*Ó"
Tak się zaczyna.
http://imgbox.com/djEwMYqr
Tu jest link do wyglądu tych zdjęć.
Nie, to nie są hashe.
zaczyna się od "#M#XPA30SŘďveAŇ#░~@##â#ˇä#ÇB##|*├5qh~ćz┤şG▀×ŕ##i#ó@đxéLôCŐgeF4S###GĽDgwÉTfçę6ăÖ▀´ŕÉ}/č▀┐█Ţme▀|╗│═¸¨▄═!+▀ţ█}s▀Ţظ¤}s ţ┐űš■¤!Â╗▀g~¸řżę¸}včŃء«č ţŕˇű|s[╣Ű|^Ť¤#g÷¤÷¨ŠĂ6¸╣şlň#sč█|╬ŠÂr▀QÔ:#"
Potem jest 100 stron, gdzie tak naprawdę tylko góry ich są zapisane.
Zaraz dorzucę z notepada.
"MXPA30SüÔveAÕ°~@ ƒó„€B |*Ã5qh~†z´Gßžêi¢@Ðx‚L“CŠgeF4S G•DgwTf‡©6Ç™ßïê}/Ÿß¿ÛÝmeß|»³Í÷ùÜÍ!+ßîÛ}sßÝü÷Ï}sÿî¿ûçþÏ!¶»ßg~÷ý¾©÷}vŸãüó®Ÿÿîêóû|s[¹ë|^›ÏgöÏöùæÆ6÷¹låsŸÛ|Îæ¶rßQâ:~ìSlè°!§3
²a9ûÔ
8ïY*Ó"
Tak się zaczyna.
http://imgbox.com/djEwMYqr
ApacheOffice 4 na Windows 10
-
- Posty: 4
- Rejestracja: wt sie 27, 2019 2:18 pm
Re: Utracone pliki - nie wyświetla się
Swoją drogą - czy jest jakaś szansa na odzyskanie plików tworzonych w Open Office Writer tylko na podstawie tego, że były w nim otwierane?
ApacheOffice 4 na Windows 10
Re: Utracone pliki - nie wyświetla się
Wygląda źle.
Próbujemy odzyskać zapis cyfrowy, jaki jest. W tym przypadku bajty tworzą binarny zapis zip, zawierający tekstowe xml-e, z jakich składa się dokument Writera. Writer do akcji ratunkowych nie jest potrzebny, a nawet może zaszkodzić.
Wygląda mi na to, że pliku nie udało się odzyskać z dysku. Jak próbowałeś? można jeszcze poskanować dysk photorec-em (https://www.cgsecurity.org/wiki/PhotoRec), choć im więcej się na dysku działo od czasuununięcia pliku , tym mniejsza szansa na jego odzyskanie.
Nie sądzę.nerwowyjestem pisze:Swoją drogą - czy jest jakaś szansa na odzyskanie plików tworzonych w Open Office Writer tylko na podstawie tego, że były w nim otwierane?
Próbujemy odzyskać zapis cyfrowy, jaki jest. W tym przypadku bajty tworzą binarny zapis zip, zawierający tekstowe xml-e, z jakich składa się dokument Writera. Writer do akcji ratunkowych nie jest potrzebny, a nawet może zaszkodzić.
Wygląda mi na to, że pliku nie udało się odzyskać z dysku. Jak próbowałeś? można jeszcze poskanować dysk photorec-em (https://www.cgsecurity.org/wiki/PhotoRec), choć im więcej się na dysku działo od czasuununięcia pliku , tym mniejsza szansa na jego odzyskanie.
JJ
LO (24.2|7.6) ∙ Python (3.12|3.11|3.10) ∙ Unicode 15 ∙ LᴬTEX 2ε ∙ XML ∙ Unix tools ∙ Linux (Rocky|CentOS)
LO (24.2|7.6) ∙ Python (3.12|3.11|3.10) ∙ Unicode 15 ∙ LᴬTEX 2ε ∙ XML ∙ Unix tools ∙ Linux (Rocky|CentOS)
-
- Posty: 4
- Rejestracja: wt sie 27, 2019 2:18 pm
Re: Utracone pliki - nie wyświetla się
Mowa w zasadzie o około 30 plikach odt, jak już chyba pisałem odzyskałem go dzięki EaseUS Recovery, tyle że odzyskany plik jest nie do rozszyfrowania. Odzyskałem go tylko dlatego, że był kopiowany na pendrive i dysk to w jakiś sposób zapamiętał. Pozostałe 30 nie zostawiło żadnego śladu. Dziwna sprawa, znalazło mi dziesiątki pousuwanych gier i saveów (po 6-7 lat wstecz), a nie potrafi znaleźć usuniętych plików odt sprzed mniej niż tygodnia...
Próbuję dalej aczkolwiek zaczynam tracić nadzieję na odzyskanie, a nawet jeśli uda mi się je odzyskać to ich nie otworzę.
No nic, to tylko pół roku pisania...
Jakby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł to chętnie spróbuję jakiejkolwiek opcji.
Swoją drogą - myślicie, że jakiś specjalista byłby to w stanie zrobić? Nie chciałbym zapłacić kilka stów za to, że powie mi "nie da się" albo "tu nie było takich plików".
Już nie tyle chodzi o odszyfrowanie tego jednego co odzyskanie i poprawne otworzenie wszystkich plików, które tam były.
Próbuję dalej aczkolwiek zaczynam tracić nadzieję na odzyskanie, a nawet jeśli uda mi się je odzyskać to ich nie otworzę.
No nic, to tylko pół roku pisania...
Jakby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł to chętnie spróbuję jakiejkolwiek opcji.
Swoją drogą - myślicie, że jakiś specjalista byłby to w stanie zrobić? Nie chciałbym zapłacić kilka stów za to, że powie mi "nie da się" albo "tu nie było takich plików".
Już nie tyle chodzi o odszyfrowanie tego jednego co odzyskanie i poprawne otworzenie wszystkich plików, które tam były.
ApacheOffice 4 na Windows 10