Forum społeczności użytkowników OpenOffice i LibreOffice

Powoli deweloperzy AOO publicznie przyznają się do tego, co przez długi czas było skrywane pod kurtyną milczenia. W ostatnim wpisie (na prawie już martwym blogu) Andrea Pescetti straszy zawaleniem się całego ekosystemu forków OO.o, gdy tylko umrze sam protoplasta.

Considering that OpenOffice is currently in the need to expand the number of its developers, we believe that seeing our release cycle slow down would damage the whole OpenOffice ecosystem.

https://blogs.apache.org/OOo/entry/coll ... in_our_dna

Przypomnę tylko, że zanim IBM wycofał większość swoich deweloperów, planowano wydać AOO 5.0. Potem miano ograniczyć się do wydania poprawkowego (chyba wersji 4.1.2). Ostatnie stabilne wydanie jest z 21 sierpnia 2014 r., co daje aż 6 i pół roku zastoju. Uwzględniając cykle, do których nas przyzwyczajono przez ostatnią dekadę, w tym okresie powinno zostać wydane jedno wydanie poprawkowe i jedno "duże", wnoszące wiele nowości. Niestety w tym czasie nie zrobiono niczego zauważalnego. W między czasie TDF planuje wydać LO 5.0 (wcześniej znane jako wersja 4.5).

Jak myślicie ile potrwa dobicie AOO? Pytam o Wasze opinie, bo ciekaw jestem kiedy TDF poprosi fundację Apache o cesję marki.

Nie bardzo wierzę, by moloch się podniósł. Zwłaszcza że stracił zainteresowanie i ze strony wielkich tego świata, i ze strony społeczności linuksowych. Więc dla kogo tak naprawdę istnieje?
Tak się składa, że w tym tygodniu po długiej przerwie, zaniepokojony ciszą na blogach oraz na listach dyskusyjnych AOO dev, poszukałem co nieco i przeczytałem także (przypadkiem) świeży materiał Andrei. Wynika z tej analizy przyznanie do samobója licencyjnego, no i powaga sytuacji zespołu AOO.
Z wróżeniem z fusów na temat terminów bym się wstrzymał. Ciekawsze jest, czy rzeczywiście, i na ile, ucierpi na sprawie TDF. Nie sądzę, choć rozwój LO może stać się jeszcze bardziej chaotyczny i bezkierunkowy.

Możesz podzielić się linkiem do wpisu Andrei? Jeśli był na liście deweloperskiej AOO, to musiałem go przeoczyć (nadal nie widzę), a na jego stronie domowej również nic nowego.

Ja z kolei myślałem, że gdy Collabora położy łapę na LO, to projekt pójdzie w sprecyzowanym kierunku. Jednak gdy widzą jak się rozdrabniają na LOOL (LibreOffice OnLine; swoją drogą, straszny skrót) i na LibreOffice na Androidzie, to aż szkoda mi tych zmarnowanych zasobów. Szczęśliwie, są to wyłącznie ich pieniądze.

Chyba Cię rozczaruję; chodziło mi o zacytowany przez Ciebie wpis z blogu.

No niestety moda na OpenSource się skończyła. Dystrybucje padają, produkty padają, sprzedaż MSO ciągle mi rośnie, coraz więcej ludzi mówi NIE dla OpenOffice, świat się zmienia. Ludzi już nie ma zainteresowanych nie tylko produkowaniem, ale choćby używaniem. Poznikały portale, poznikały forumy

Nad AOO pracuje już tylko 16 ludzi (dane z zeszłego roku), z czego 4 deweloperów należy do IBM-a. Aż 88.1% pracy wykonał jeden pracownik (Jürgen Schmidt), z czego większość to aktualizacje plików tłumaczeń.

https://lwn.net/Articles/637735/

Panowie. Ten statek już zatonął.

A jak wygląda praca nad LibreOffice?

Jest napisane w artykule. :> LibreOffice ma średnio ponad 250 deweloperów (nawet 268).

Za niedługo ukaże się mój kolejny wpis na DP na ten temat, także zachęcam do śledzenia aktualności.

//edycja

http://www.dobreprogramy.pl/OpenOffice- ... 62590.html

Jako wieloletni użytkownik OO mam nadzieję, że pakiet przeżyje. Kibicuję

Ja tak samo chcialbym zeby ten nasz OO dalej płynął nawet z tą wielką dziurą w burcie

Nie spodziewałem się już zapowiedzi Apache OpenOffice > 4.1.1. Aż tu nagle

Apache OpenOffice 4.1.2 (AOO 4.1.2) is the next planned release of Apache OpenOffice, with a planned release date in late 2015.

https://blogs.apache.org/OOo
https://cwiki.apache.org/confluence/dis ... /AOO+4.1.2

i co już się rzeczywiście pojawił? miał ktoś już styczność, jak się pracuje?

http://www.openoffice.org/download/

Na plus: pliki otwierają się zauważalnie szybciej w porównaniu z LibreOffice
Na minus: po instalacji nie odnalazłem pakietu w menu (lxde), musiałem sobie sam je wprowadzić; do tego nie ma ikonki programu startowego.

Bo przyszedł cicho 28 października. Nawet nie zauważyłem.

po instalacji nie odnalazłem pakietu w menu (lxde)

Apache OO zawsze miał do wyboru kilka różnych pakietów ikon desktopowych w podkatalogu RPMS/desktop-integration. Przynajmniej w rpm-owej paczce. Zawsze sobie wybierałem jeden do instalacji: redhat, suse albo freedesktop, zależnie od tego na jakim linuksie.

Auć... przegapiłem ten folder

Tu pewna uwaga: jeśli już ktoś ma zainstalowany LO, to powinien instalować ów pakiet, uruchamiając w jego katalogu polecenie: Uruchomienie bez "force" zakończy się komunikatem o próbie nadpisania soffice. Nie wiadomo właściwie po co ten plik pojawia się tam podczas instalacji LO, bo istnieje też osobny libreoffice, do którego cały system się odwołuje.
W każdym razie niczego nie musiałem potem ręcznie poprawić.

Odświeżam wątek sprzed blisko półtora roku.

Wygląda na to, że projekt AOO jest na krawędzi formalnej śmierci.
http://arstechnica.com/information-tech ... shut-down/

Z jednej strony mnie to cieszy, bo oczekuję przekazania prawa do marki OpenOffice fundacji TDF. Z drugiej strony zastanawiam się co jeśli:
a) tak się na siebie obrazili, że tego nie zrobią?
b) czy fundacja Apache nadal będzie hostować nasze forum?

Czasem -- choć ostatnio coraz rzadziej -- zaglądam na listę developerów AOO. I przegapiłem
http://www.mail-archive.com/dev@openoff ... 28186.html

Trochę informacji jest też w
http://lwn.net/Articles/699047/
https://forum.openoffice.org/en/forum/v ... 49&t=84952

Andrea Pescetti próbuje łagodzić wydźwięk newsa. Miałaby to być gra symulacyjna what-if, a nie (jeszcze [J]) realna przymiarka do decyzji.

Przyznam, że długo czekałem na rozpoczęcie tej dyskusji.

quest-88 pisze:Z jednej strony mnie to cieszy, bo oczekuję przekazania prawa do marki OpenOffice fundacji TDF. Z drugiej strony zastanawiam się co jeśli:
a) tak się na siebie obrazili, że tego nie zrobią?
b) czy fundacja Apache nadal będzie hostować nasze forum?

1. Marka OpenOffice może się przydać głównie do kierowania na serwery TDF. Może to być przydatne dla nowego pokolenia. Obecne OpenOffice'owce są raczej stracone. Jak napisał @wielkipiec: Ludzie kojarzą, że "ten darmowy Office" == OpenOffice i tak będzie przez lata. OOo 3.x dalej hasa na jakichś biurowych pecetach, gwałcąc dokumenty MSO, a ludzie masowo będą pobierać jakieś antyczne wersje z 2006 z mirrora mirrora mirrora na stronie ULTRA ZACZEPISTE PROGRAMOSY pl, bo jakimś cudem to będzie pierwszy wynik w Google'u.
   Trzeba więc będzie dogadać się z Google, a do tego posiadanie praw do marki bardzo by się przydało.
2. Apache będzie hostować nasze forum, o ile tylko sami wyrazimy chęć bycia w dalszym ciągu częścią działań ich Fundacji. Jak sam zauważyłeś, inkubator Apache uważany jest za cmentarzysko projektów. Obecność na nim prężnego kontynuatora OpenOffice zdejmie część tego odium.

List Hamiltona to przyjemna zapowiedź. Staranne przeanalizowanie zasobu pozwoli być może na owocne zmiany ( np. rozjeżdżające się importowane tabelki) w przyszłych wersjach LO.

Czy obecnie warto jeszcze instalować OpenOffice'a? Słyszałem, że dużo lepsze są inne programy, cały czas próbuje się na coś zdecydować.

Lepsze są, ale lepsze kosztują ponad 1000zł za stanowisko. A ja mam 4 swoje komputery, więc cena wychodzi około 5 tysięcy za lepsze. Kwestia tego, co się potrzebuje i na jakie kompromisy człowiek jest w stanie iść.

AbelardIzka pisze:Czy obecnie warto jeszcze instalować OpenOffice'a? Słyszałem, że dużo lepsze są inne programy, cały czas próbuje się na coś zdecydować.

Owszem, są programy, do tego bardzo kompatybilne z powszechnie obowiązującym Office 365:

1. Dla użytkowników domowych
   https://products.office.com/pl-pl/compa ... ucts?tab=1
   • Office 365 dla Użytkowników Domowych - licencja na 5 stanowisk - 430zł
   • Office 365 Personal - pojedyncza licencja - 300zł
     (Word, Excel, PowerPoint, OneNote, Outlook, Publisher [1], Access [1], OneDrive, Skype)
2. Dla firm
   https://products.office.com/pl-pl/compa ... ucts?tab=2
   • Office 365 Business - licencja na jedno stanowisko - 8,80€/jeden miesiąc
     (Word, Excel, PowerPoint, OneNote, Outlook, Access [1], OneDrive)
   • Office 365 Business Premium - licencja na jedno stanowisko - 10,50€/jeden miesiąc
     (Word, Excel, PowerPoint, OneNote, Outlook, Access [1], OneDrive, Exchange, SharePoint, Skype dla firm, Microsoft Teams, Yammer)

Jedyny brak kompatybilności jaki cię może nawiedzić po zdecydowaniu się na te oprogramowanie, będzie związany z użytkowaniem samego Windows 10, które, jak się zdaje, jest teraz w trudnym okresie ponownego stawania się powłoka na stabilny system operacyjny, jakim zapewne zostanie w końcu Linux.
__________
[1] Tylko dla komputerów PC

powiem tak, korzystam z open office od ponad 10 lat. Mimo, że uczyłem się excela większość świata porusza się na excelu, stać mnie żeby kupić licencję microsoftu to open office cały czas za mną chodzi i do niego wracam

U mnie w pracy niezmiennie od czasu wielkiej schizmy na wszystkich komputerach jest zainstalowany LibreOffice i nikt nie narzeka - wszystko da się
Tyle tylko, że na wszystkich komputerach od kilku ładnych lat jest tylko GNU/Linux
Na końcówkach i desktopach jest to Slackware/Salix z LO 5.x, na laptopach: Salix LO 5.x, Mint LO 5.x/6.x.

Wszystkie dokumenty da się odczytać, ale jak wysłaliśmy zapytania do firm sprzedających soft linuksowy (program magazynowo-biurowy) to wybraliśmy firmę, która przesłała ofertę w otwartym formacie - oferta w docu poleciała do kosza
Zresztą słusznie, bo ich program miał ciężkie klikalne GUI i wymagał do obsługi myszy...
Konkurencja ma w konsoli, szybko, łatwo, przyjemnie i dostępne z dowolnego miejsca i urządzenia posiadającego terminal/ssh/putty...

w 2010 pisali, ze libra upadnie maks do dwóch lat. openoffice jako król królów. LibreOffice nie upadł i ma się świetnie, za to OpenOffice już jest jedną nogą w grobie.

Przykry ten upadek. W końcu OO przez lata dzielnie służył tym, którzy nie mogą sobie pozwolić na sypnięcie kilku tysięcy na 'lepsze' oprogramowanie...

Wciąż żyje. 18 listopada 2018: wersja 4.1.6. opisana jako maintenance release (wydanie poprawiające błędy).
Notka: https://blogs.apache.org/OOo/entry/anno ... ffice-4-12
Informacja o szczegółach: https://cwiki.apache.org/confluence/dis ... s-BugFixes
Wykaz poprawionych błędów: https://bz.apache.org/ooo/buglist.cgi?l ... tone=4.1.6
W sumie 16 poprawek, na ogół dość niszowych.

Teraz wyszła nowa wersja w wrześniu 2019 roku czyli 4.1.7 - czyli jeszcze są drgawki a może nawet będzie reanimacja pacjenta. Choć samemu się już na nią nie przesiądę no chyba że libra przestanie być aktualizowana przez lata.

Czy śmierć to nie wiem bo ostatnio oglądając różne filmy widziałem jak były ulokowane produkty OpenOffice w PC u aktorów.

Bo ładna nazwa i interesujące logo?

Powiem szczerze, moim zdaniem Libre nie jest w niczym lepszy od OpenOffice.