Forum społeczności użytkowników OpenOffice i LibreOffice

Witam. Mam pytanie czy kilkanaście dokumentów calca, które łącznie zawierają ok 500 makr i poprzez wymianę danych są od siebie w różnym stopniu zależne, a jako całość służą do wykonania ściśle określonej czynności, którego efektem jest archiwum pdf i wydruk można nazwać programem?

Jeżeli przyjmiemy, że program jest ciągiem instrukcji wyrażonym w określonym języku i przeznaczonym dla określonego wykonawcy, to powiedziałbym, że tak: jest to program. Ale już stwierdzenie, że jest to program dla komputera, nie jest tak oczywiste. Raczej dla pewnego środowiska wykonawczego, będącego użytkowym programem komputerowym.

Taka jest moja prywatna opinia, oparta na klasycznych definicjach programu.

Jednak jeżeli pytanie dotyczy bardziej konsekwencji prawnych niż logicznych (prawa autorskie, finansowanie itp.), zalecałbym konsultacje u specjalistów z tej dziedziny. Czy nie znajdziesz czegoś na temat na blogu Piotra Waglowskiego prawo.vagla.pl?

Więc interpretacja, że można to traktować jako program wewnętrzny aplikacji OO jest uzasadniona? Musi działać w tym środowisku pomimo, że posiada własny instalator, parę kodów vbs, parę plików bat, ikony i skróty w menu start. Czy stosowanie tego pojęcia jako "program wewnętrzny" nie będzie nadużyciem?