LO nie startuje (mimo wszelkich prób reinstalacji)
LO nie startuje (mimo wszelkich prób reinstalacji)
Cześć. Całkowicie straciłem dostęp do LibreOffice. Oprogramowanie wyświetla splashscreen i następuje crash (proces znika). (Wcześniej działało poprawnie.) Dokonałem "naprawy" instalacji za pomocą "Dodaj/usuń programy" systemu Windows 10 (Home 1809), bez rezultatu. Odinstalowałem i ponownie zainstalowałem, to samo. Odinstalowałem z wyczyszczeniem rejestru i appdata za pomocą IOBit Uninstaller, zainstalowałem ponownie, to samo. (Używam wersji 6.2.4 x64.) Bezpośrednio po instalacji, jednorazowo, po splashscreenie pojawia się na chwilę okno programu (niedostępne dla mnie), potem następuje crash.
Re: LO nie startuje (mimo wszelkich prób reinstalacji)
Czy 6.1 zachowuje się tak samo?
JJ
LO (24.2|7.6) ∙ Python (3.12|3.11|3.10) ∙ Unicode 15 ∙ LᴬTEX 2ε ∙ XML ∙ Unix tools ∙ Linux (Rocky|CentOS)
LO (24.2|7.6) ∙ Python (3.12|3.11|3.10) ∙ Unicode 15 ∙ LᴬTEX 2ε ∙ XML ∙ Unix tools ∙ Linux (Rocky|CentOS)
Re: LO nie startuje (mimo wszelkich prób reinstalacji)
Dzięki za sugestię.
Odinstalowałem 6.2.4 IOBit Uninstallerem i zainstalowałem 6.1.6.3 x64, wydaje się działać poprawnie!
Więc, 1. dziękuję za rozwiązanie problemu, 2. co dalej?
Pozdrowienia
Odinstalowałem 6.2.4 IOBit Uninstallerem i zainstalowałem 6.1.6.3 x64, wydaje się działać poprawnie!
Więc, 1. dziękuję za rozwiązanie problemu, 2. co dalej?
Pozdrowienia
Re: LO nie startuje (mimo wszelkich prób reinstalacji)
6.2 jest wciąż wersją eksperymentalną, przeznaczoną do usuwania błędów. Najlepiej byłoby zidentyfikować błąd i zgłosić go. Albo chociaż sprawdzić, czy taki lub podobny błąd już został zgłoszony. W przeciwnym razie pozostaje tylko mieć nadzieję, że ktoś go zgłosił.Więc, 1. dziękuję za rozwiązanie problemu, 2. co dalej?
Jak dla mnie, jest trochę za mało danych, by błąd stał się powtarzalny w kontrolowanych okolicznościach. A jest to warunek konieczny do dokonania zgłoszenia.
Kilka sugestii:
1. założyć nowego użytkownika w systemie i uruchomić LO po jego zalogowaniu
2. usunąć / przesunąć osobisty katalog konfiguracyjny i spróbować uruchomić
Kroki 1, 2 sprawdzają, czy problem nie leży po stronie konfiguracji użytkownika.
3. Uruchomić z wiersza poleceń: otworzyć okno cmd, `wciągnąć` na jego obszar ikonkę pliku exe LibreOffice; wcisnąć Enter, przeczytać komunikat
4. Jeżeli komunikatu nie ma, przed wciśnięciem Enter dopisać do komendy przekierowanie (od znaku ">"):
libbreoffice.exe > log.txt 2>&1
i przeczytać powstały plik log.txt
Kroki 3, 4 próbują sprawdzić komunikaty diagnostyczne wypisywane przez LibreOffice.
5. Uruchomić w trybie awaryjnym: https://help.libreoffice.org/6.2/pl/tex ... _mode.html
Krok 5 próbuje uproszczonej sesji, może winne jest oprogramowanie systemowe, takie jak sterownik grafiki.
6. Poczekać na wersję 6.2.5. W zgłoszonych błędach jest coś takiego: https://bugs.documentfoundation.org/sho ... ?id=125966, ale raz, że brak potwierdzenia; dwa, że chodzi o inny system; trzy, że winna jest najprawdopodobniej niezgodność wersji bibliotek.
JJ
LO (24.2|7.6) ∙ Python (3.12|3.11|3.10) ∙ Unicode 15 ∙ LᴬTEX 2ε ∙ XML ∙ Unix tools ∙ Linux (Rocky|CentOS)
LO (24.2|7.6) ∙ Python (3.12|3.11|3.10) ∙ Unicode 15 ∙ LᴬTEX 2ε ∙ XML ∙ Unix tools ∙ Linux (Rocky|CentOS)
Re: LO nie startuje (mimo wszelkich prób reinstalacji)
Dzięki. Jeśli będę miał chwilę, żeby poeksperymentować, sprawdzę to.
Pozdrowienia
Pozdrowienia
Re: LO nie startuje (mimo wszelkich prób reinstalacji)
Jak dla mnie na niewyjaśnione problemy zawsze pomaga - odinstalowanie programu, usunięcie wpisów rejestru oraz plików z wszystkich dysków programu za pomocą cclanera z rozszerzeniem (bezpłatna wersja) a następnie zainstalowanie programu na nowo. Jeśli to nieustawienie satemowe czy blokujący inny program (antywirus) to musi coś takiego pomoc.
Libre office. Zawsze najnowsza wersja. Nasza nSfera