Oto co się stalo: robiłam jakąś poważniejszą aktualizację systemu (Windows 10) i mimo, iż ZAWSZE zapisuje swoje pliki, często mi wyskakuje pole odzyskiwania jak włączam program (pewnie dlatego, że nie raz otwieram jakieś niepotrzebne pliki, których zapomniałam zamknąć, a były mi niepotrzebne, więc ich nie zapisałam) i po tej aktualizacji wyskoczył mi błąd. "Nie udało się odzyskać wybranych plików" czy coś takiego. No ale sobie myślę: "Co mnie to obchodzi, skoro ja zawsze zapisuje swoje ważne pliki. Robie save'y co 10 minut, dosłownie)
No i tak patrzę, z pozoru wszystko gra, więc zadowolona chcę zacząć dalej pisać i co? Cały tekst, który pisałam w ostatnich dniach przed aktualizacją (czyli te najświeższe fragmenty pliku tekstowego) zniknęły. Jest po prostu przerwa. Kursor sam się ustawia w tym pustym miejscu - ta jakby wiedział, że tam wcześniej coś było. NO ALE NIE MA. I szlag człowieka trafic może. Próbowałam wszystkiego, sprawdzałam folder backup, próbowałam rozpakowywać winrarem... Tam były godziny mojej pracy. Jak mam odzyskac te pliki, pomocy.
