Minusy? Rysowanie całego interfejsu. W Calcu przewijanie arkuszy (każdego, nie tylko skomplikowanego) dosłownie "klatkuje" (efekty nowej akceleracji?
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
No i spolszczenie nie dotarło do nowych funkcji, ale to pewnie kwestia wydań RC.
Po prostu ktoś sobie tak to wykoncypował. Według mnie w lewym dolnym rogu powinny być przyciski odwołujące się do stron z szablonami i rozszerzeniami. Niestety praca wygląda tam tak, że ktoś coś popsuł, podrzucił kiepski suplement i grupa teraz będzie demokratycznie obradować i głosować nad zmianami.W tym wariancie, za którym optujesz nie za bardzo rozumiem dlaczego dwa razy pojawia się odnośnik do pomocy (Help).
Okno startowe planowane jest na wersję 4.2?
Testowałeś? Coś się ruszyło z moim "kwiatkiem"?quest-88 pisze:Właśnie wyszła beta2.
Przy okazji wypada pochwalić kolegę Raknora, który odkrył nieścisłość w specyfikacji ODF! Dobra robota!
https://bugs.freedesktop.org/show_bug.cgi?id=72174
Ciekawe co zrobią.Argh.. sigh.. the OpenFormula CONVERT function was specified after Excel, plus some extensions, and also Excel treats "atm" as an equivalent of "at", latest checked with Excel 2013. We should not come up with different factors on our own in this case.
chociaż dokument był tworzony w wersji 4.1 i bez łączy.W tym pliku znajdują się łącza do innych plików.
Czy wykonać aktualizację?
Kod: Zaznacz cały
Wystąpił błąd:
Start tag expected, '<' not found
Line: 1
Column: 1
Ten moduł powstał jeszcze w czasach Suna, a sam błąd też jest mi znany, ale nie wiem z czego to wynika.chris_ pisze: Wprowadzili widzę moduł aktualizacji dla rozszerzeń.
W oknie tego modułu po kliknięciu na "pustą pozycję" (?) na liście wyrzuca:
Kod: Zaznacz cały
Wystąpił błąd: Start tag expected, '<' not found Line: 1 Column: 1
Właściwie to przyniósł to czego ludzie oczekiwali. Narzekano na długi i powolny cykl rozwoju OpenOffice.org (2x w roku duże wydanie i 2x w roku poprawki), więc dostali LO (2x w roku duże wydanie i 6 razy w roku poprawki) lub AOO (to samo co w przypadku OO.o). Wszystko ma swoje konsekwencje. Nikt chyba nie oczekiwał, że cykl z większą liczbą wydań publicznych przyniesie większą stabilność?Widzisz Mateusz, wbrew temu co piszesz w sieci, im dalej w las, tym bardziej uważam, że ten rozłam - choć nieunikniony - przyniósł dziwną politykę (z jednej i z drugiej strony).
Ale w praktycznym ujęciu LO ma podobny model do AOO, bo dopiero po x wydaniu nowe LO staje się stabilne (co mi po nowej funkcji jak jedna z elementarnych gorzej działa?). Rozumiem, że te 4 dodatkowe wydania stabilizujące są adekwatne do liczby wprowadzanych nowych funkcji, ale TDF powinno zastanowić się nad zmianą polityki wydawniczej. W tej obecnej widzę tylko dużo marketingu. Doceniam to, co robi TDF, ale będąc bardziej zainteresowany tematem widzę też niepokojące i dziwaczne posunięcia. Będąc dosadnym - mam wrażenie, że TDF nie potrafi pogodzić zamiarów (planów) z obecnymi możliwościami przerobowymi. O ile sobie przypominam, regresja z przekreśleniem tekstu w Calcu występuje już po raz drugi (a może i trzeci?). Coś wypadałoby zmienić.Właściwie to przyniósł to czego ludzie oczekiwali. Narzekano na długi i powolny cykl rozwoju OpenOffice.org (2x w roku duże wydanie i 2x w roku poprawki), więc dostali LO (2x w roku duże wydanie i 6 razy w roku poprawki) lub AOO (to samo co w przypadku OO.o).
Czy komuś to działa, bo mnie nie. Zgłosiłem raport, ale nikt nie odpowiedział.Extend formula range from all corners fdo#67592 (Tomaž Vajngerl)
U mnie wszystko gra. Działa bez żadnych błędów.quest-88 pisze:Tak przy okazji. Jedna z nowości w Calcu.
Czy komuś to działa, bo mnie nie. Zgłosiłem raport, ale nikt nie odpowiedział.Extend formula range from all corners fdo#67592 (Tomaž Vajngerl)
1. Jeżeli chodzi Ci o to, że jak przesuwasz pasek to widok okna w calcu zamiera i dopiero po puszczeniu suwaka zostaje odświeżony (brak podglądu online przy przesuwaniu suwaka widoku okna) to potwierdzam ten błąd.chris_ pisze:Absolutnie zbyt wcześnie pochwaliłem. Powodowany przekonaniem o małej liczbie błędów przerzuciłem się na wydanie RC i niestety moje nadzieje okazały się zgubne. Mnóstwo bugów - więc wbrew wcześniejszym słowom stanowczo odradzam.
Na podstawie Calca wspomnę tylko o tych, które do tej pory udało mi się wyłapać:
- problemy z przewijaniem (opisałem problem powyżej, dotychczas Mateusz potwierdził, ale nikt inny na BZ nie ma takiego problemu - zadziwiające ?!)
- komentarze w Calcu znikają (widać, że coś programiści kombinowali z modułem komentarzy)
Zmiana znalazła się w LO 4.2 RC1:Writer
In-place editing of Input Fields
I am working on a solution for issue 33737 [1] and I am making good progress.
I have started the documentation of the solution in our wiki - please have a look at https://wiki.openoffice.org/wiki/Writer/Input_Fields. It should be almost complete - may be I have forgotten the one or the other which will follow when I get notice of its missing.
If you are interested in this area, please have a look and provide feedback.
Thanks in advance.
https://issues.apache.org/ooo/show_bug.cgi?id=33737
+ wsparcie dla API IAccessible2.i#33737 Allow for in-place editing of input field (turn off pop-up) [Oliver-Rainer Wittmann]
https://wiki.documentfoundation.org/Releases/4.2.0/RC1
Jak jeszcze dodadzą mechanizm cząstkowych aktualizacji, to AOO 4.1 właściwie nie ma czym konkurować z LO 4.2JAB (Java Access Bridge) has been discontinued in flavor of IA2 bridge: commit. Merged on 2013-12-06.
https://gerrit.libreoffice.org/#/c/6819/
Czy, aby nie za szybko stawiasz krzyżyk na AOO. Póki co to AOO ma zdecydowanie lepszą zgodność z formatami MSO (przynajmniej jeżeli chodzi o doc i xls) niż LO, ba nawet mniej zamula niż LO.quest-88 pisze: Jak jeszcze dodadzą mechanizm cząstkowych aktualizacji, to AOO 4.1 właściwie nie ma czym konkurować z LO 4.2
Stwierdzenie, że nie będą mieli czym konkurować nie jest stawianiem krzyżyka. Siła OpenOffice'a to marka i przyzwyczajenia użytkowników do niej. Mogą jeszcze powalczyć stabilnością programu.Czy, aby nie za szybko stawiasz krzyżyk na AOO.
Być może. Nie mogę tego ocenić, gdyż z AOO korzystam sporadycznie.Póki co to AOO ma zdecydowanie lepszą zgodność z formatami MSO (przynajmniej jeżeli chodzi o doc i xls) niż LO, ba nawet mniej zamula niż LO.
Śmieszny argument. I niby dlaczego miałbym nie mówić o licencji?Po drugie trochę przykro się patrzy jak LO zachowuje się jak "pasożyt" w stosunku do AOO - dla mnie osobiście jest to przykre - tylko proszę nie wspominaj, że przecież sama licencja AOO na to pozwala, bo oczywiście, że pozwala, jednak szkoda tylko, że w drugą stroną to nie działa prawda? Jeżeli AOO padnie to na kim będzie żerować (oczywiście tak przy okazji, bo byłoby nieprawdą twierdzenie, że LO nic nie robi samo tylko żeruje na AOO).
Jeżeli OpenOffice padnie, to tak miało być. Obecne zmiany są "duże", ale jednocześnie "małe". Ciągle czytam o tym jak ludzie z OO się naharowali, a ludzie z TDF na nich żerują i pasożytują. Prawda jest trochę inna. Obecne osiągnięcia Apache OpenOffice to rozwiązania znane już z 2007 roku (zadaj sobie pytanie dlaczego IBM już wtedy nie przeniósł ich do OpenOffice.org).Jeżeli AOO padnie to na kim będzie żerować
Tego akapitu absolutnie nie rozumiem.W mojej ocenie deweloperzy LO powinni troszeczkę (zaznaczam troszeczkę) spróbować zmienić punkt widzenia i nie zachowywać się jak Panowie, którzy wiedzą wszystko najlepiej. Robią kawał dobrej roboty, ale czasami mogliby również wsłuchać się, że tak to ujmę "w głos ciemnego ludu".
To nie tak. Błędy mają priorytety. Zgłoszeniem, które dotykało Twojego problemu zajęto się po jakimś czasie, ale sam błąd rozwiązano w 2 dni.Jactra pisze:Zresztą sama poprawka wstawiania linii pionowej zajęła deweloperom aż cztery wydania, w tym trzy poprawkowe. Bug był od wersji 4.0, zaś naprawiony dopiero w 4.1.4.
Używanie stwierdzenia, że coś jest "śmieszne" jest trochę nie na miejscu - wystarczy powiedzieć, że się mylę lub jestem w błędzie, a mówić oczywiście możesz o czym chcesz - to była tylko prośba, której dobrze, że nie posłuchałeś.quest-88 pisze: Śmieszny argument. I niby dlaczego miałbym nie mówić o licencji?
Celowo użyłem wyróżników przy słowie "pasożyt" ponieważ brakowało mi określenia dla tego:quest-88 pisze: LibreOffice jest duchowym spadkobiercą OpenOffice.org i określanie działań tych ludzi pasożytnictwem to nieporozumienie.
Napisałem też wcześniej cyt.:"W mojej ocenie deweloperzy LO powinni troszeczkę (zaznaczam troszeczkę) spróbować zmienić punkt widzenia i nie zachowywać się jak Panowie, którzy wiedzą wszystko najlepiej. Robią kawał dobrej roboty, ale czasami mogliby również wsłuchać się, że tak to ujmę "w głos ciemnego ludu"."quest-88 pisze: Jeśli dobrze sprawdziłem, to deweloperzy LibreOffice przenieśli kolejne fajne kąski z AOO 4.1 do siebie.
Fakt rzuciłem ogólnik, bez sprecyzowania o co konkretnie mi chodzi.quest-88 pisze: Tego akapitu absolutnie nie rozumiem.
Priorytetem zawsze powinna być poprawa błędów - to oczywiście tylko moje zdanie. Co mi z nowego wydania LO skoro przykładowo nie drukuje mi obramowania tabeli, gdy będzie one wykonane linią przerywaną? Ile trwa poprawa tego bugu - pół roku? To tylko przykład bo ze wszystkich bugów które zgłosiłem ok roku temu poprawiony został tylko 1 (słownie: jeden). Ja potrzebuję oprogramowania stabilnego, "lekkiego" niekoniecznie kombajnu mającego ogromną ilość opcji, z których część poprostu działa niepoprawnie.chris_ pisze:A co do clue, nie zmienia to faktu, że TDF powinno zastanowić się nad zmianą polityki wydawniczą i to Wy (ekipa "polonizująca") - z racji zaangażowania - macie większy wpływ (choćby w próbie podjęcia tematu) niż pojedynczy człowiek. Wspomniana częściowa aktualizacja na Windowsie? Nie wyobrażam sobie, aby do "zwykłego użytkownika" popychane były pierwsze pełnowartościowe wydania, w takim stanie, w jakim są dotychczas wypuszczane.
To nie jest sroga krytyka, tylko mam wrażenie, że w TDF brakuje organizacji - czasami na bardzo elementarnym poziomie. Zmiana z 6 wydań poprawkowych do 3 nie byłaby czymś trudnym do zrealizowania.
To tyle ode mnie, bo wiadomo, że popisać możemy dużo, a życie swoje.
Mam świadomość tego kto kogo napędza, wiem też jak wygląda polityka IBM, ba nie jestem jej fanem. Nadinterpretujesz jednak moją wypowiedź, ponieważ nigdzie nie pisałem, że LO jest "projektem pasożytniczym", prawdą jest natomiast, że kopiują np. pasek boczny z AOO.quest-88 pisze: Zauważ też kolejną rzecz. 3 firmy napędzające LibreOffice to Collabora, RedHat i Lanedo. Każda z nich ma swoją politykę. OpenOffice napędza IBM. On również ma swoją politykę. Od kiedy to konflikt licencyjny między różnymi graczami upoważnia do etykietowania jeden z projektów jako pasożytniczy?
No pracował i co? Jak to sam napisałeś (wyrwę to trochę z kontekstu) cyt: "......to tak miało być." Mogę też powiedzieć, że "co było, a nie jest nie pisze się w rejestr"-zapewne znasz to. Skoro pracował nad OO, którego zawłaszczył IBM nie oznacza to automatycznie, że teraz on lub LO jest np. upoważniony do kopiowania rozwiązań stosowanych w AOO. Może to oczywiście robić jeżeli licencja na to pozwala tylko wygląda to trochę niesmacznie, ale może tak trzeba - sam nie wiem.quest-88 pisze: Jeśli uważasz, że TDF pasożytuje na OpenOffice kopiując boczny pasek czy API wspomagające niepełnosprawnych w pracy, to czym jest krok IBM-a polegający na "zawłaszczeniu" całego kodu pakietu biurowego? Np. Michael Meeks pracował nad OpenOffice(.org) z ramienia firm Novell / SUSE od 2001 r., i z pewnością ma większy wkład niż Chińczycy IBM-a przez dwie (!; 4.0 + 4.1) ostatnie wersje.
W tym miejscu chciałbym zapytać kolegę Jactra gdzie jest ta naprawiona w LO 4.1.4 opcja wstawiania linii poziomej, bo nie mogę jej u siebie znaleźćchris_ pisze:Mateusz, przeredaguj to i wrzuć do sieci. Dla wąskiej grupy zainteresowanych będzie kolejnym dobrym tekstem naświetlającym sytuację między LO i AOO.